Zdalne święta – jak sprawić by były ciepłe i wesołe?

Polub nas na Facebooku

W tym roku wszystko wywróciło się do góry nogami. Nasze życie zmieniło się poprzez COVID-19, a ludzie boją się zachorować lub też bezwiednie narazić starszych członków rodziny na ciężkie przechodzenie choroby. Strach sparaliżował ludzi, a nowe obostrzenia sprawiają, że tegoroczne święta Bożego Narodzenia będą zupełnie inne niż dotychczas. Spędzimy je w bardziej kameralnym gronie, jednak mimo wszystko możemy sprawić rodzinie radość oraz poczuć ciepło, które towarzyszy temu wyjątkowemu, grudniowemu dniu.

Zdalne święta

Jak to teraz jest?

Wraz z nadejściem grudnia kończy się rok 2020, który przyniósł nam wiele niezbyt pozytywnych niespodzianek. Mowa tutaj oczywiście o pandemii związanej z wirusem SARS-CoV-2. Cała obecna sytuacja sparaliżowała gospodarkę, ale także i sprawiła, że ludzie boją się spotykać w większym gronie z uwagi na fakt, aby nie ulec zakażeniu. Często bezobjawowe przechodzenie choroby powoduje, że nie chcemy narażać swoich bliskich na zakażenie. W końcu każdy organizm jest inny, bardziej lub mniej odporny, przez co może przejść zakażenie w zupełnie inny sposób – lżejszy bądź cięższy. Dlatego też boimy się nie tylko o siebie, ale przede wszystkim o naszą rodzinę, a to sprawia, że unikamy bezpośredniego kontaktu z nimi. Nasza codzienność wygląda inaczej niż jeszcze rok czy półtora temu. Spędzamy więcej czasu w domach, w dużej mierze przechodząc na pracę zdalną, która oczywiście zależy od wykonywanego zawodu, a poza dom wychodzimy tylko wtedy, kiedy musimy – zrobienie zakupów czy wizyta u lekarza są tego idealnym przykładem. Jednakże pomimo strachu każdy z nas powoli chce wracać do normalności i nie popadać w paranoję. Życie toczy się dalej, musimy się uczyć oraz pracować, rozmawiać z rodziną czy przyjaciółmi w sposób bezpieczny.

Nic więc dziwnego, że co rusz wprowadzane są nowe obostrzenia, które mają nam ułatwić funkcjonowanie w czasach pandemii oraz chronić nas przed wirusem – w tym roku dotyczą one również świąt Bożego Narodzenia. Jak wiemy, na wigilii przy jednym stole w domu może znajdować się maksymalnie pięć osób spoza gospodarstwa domowego. To wszystko sprawia, że w zupełnie inaczej musimy zaplanować nasze święta – przede wszystkim będą musiały odbyć się w bardziej kameralnym gronie. Jest to nowa rzeczywistość, do której mimo że nie chcemy lub nie możemy się dostosować, to z uwagi na moc prawną musimy. Nie musi to jednak oznaczać, że tegorocznym świętom będzie towarzyszył smutny nastrój! Jest wiele sposobów, dzięki którym poradzimy sobie z obecną sytuacją ciesząc się niemalże tak samo z okazji świąt, jak rok temu. W końcu to czas radości, obdarowywania bliskich i rodzinnych spotkań! Nie musimy osobiście spotykać się z nimi, bo nawet zwykła, dłuższa rozmowa telefoniczna potrafi sprawić naszym najbliższym – rodzicom, dziadkom czy przyjaciołom – niezwykłą radość. Wynika to z faktu, że damy tym samym wyraz, że pamiętamy o nich i chcemy poświęcić im swój czas. Poza tym jest to świetna okazja do wymienienia różnych informacji oraz pochwalenia się czymś – w końcu każdy lubi być na bieżąco! Jednak, jak wiadomo, wszystko co nowe wymaga odpowiedniego planu – jak zatem poradzić sobie ze świętami w czasie SARS-CoV-2?

Wczuj się w klimat świąt

Dawniej przechadzając się zimowymi wieczorami cieszyliśmy oczy pięknie ozdobnymi balkonami czy domami jednorodzinnymi. Kolorowe światełka, dmuchane bałwany czy mikołaje i ozdobione ulice miast to coś co sprawia, że mimowolnie czujemy klimat świąt Bożego Narodzenia. Jednak ten rok jest inny, bardziej dziwny, może zakręcony i niepewny. Każdy z nas boi się czyhającego na nasze zdrowie zagrożenia i nie jest zbytnio w stanie cieszyć się nadchodzącymi świętami. Czy słusznie? Oczywiście nasze zdrowie jest najważniejsze, bo to coś czego nie można kupić czy zdobyć, jednak ten magiczny czas jest czymś w rodzaju minimalnego powrotu do normalności i tego powinniśmy się trzymać! Przez pandemię nie powinniśmy rezygnować z wigilii i Bożego Narodzenia, bo święta to czas radości, miłości i ciepła, więc mimo, że spędzimy je w niewielkim gronie, to i tak powinny się odbyć. Nasze domy, podwórka czy balkony niech pokazują, że chcemy poczuć tak zwaną “magię świąt”, a kto wie, może dzięki temu i inni ją poczują! W tym zdecydowanie pomogą nam wszelkie tematyczne ozdoby, kalendarze adwentowe czy typowe dla tego okresu mandarynki dostępne w sklepach. Nic się nie stanie, jeśli skuszą nas nowe lampki, bombki lub figurki świętego Mikołaja czy elfów! To będzie na pewno wspaniały sposób na udekorowanie naszego domu, a do tego nada mu odpowiedniego dla tego czasu klimatu.

Niestety w obecnych okolicznościach wiele osób rezygnuje z tego z uwagi na fakt braku gości na wieczerzy, co jest równoznaczne z tym, że nie ozdabiają domu czy nawet nie ubierają choinki. W ten sposób sami sobie odbieramy namiastkę normalności oraz radości, która płynie ze świątecznego czasu. Warto jednak mimo wszystko zrobić to dla siebie – ubierzmy choinkę, najlepiej żywą, aby poczuć ten wspaniały zapach, udekorujmy choinki na podwórku czy balkony światełkami i zapalmy je wieczorem! To samo oczywiście zróbmy w domu. Piękne ozdoby, aromatyczne olejki czy witraże sprawią, że te święta pomimo pandemii na pewno będą wyjątkowe, a za kilka lat będziemy je wspominać z uśmiechem na ustach jako miły, może nawet nieco bardziej spokojny, czas. Poza tym nie patrzmy tylko na siebie, ale i na mieszkające z nami dzieci czy osoby starsze. Dla nich ten okres jest również ważny, więc nic dziwnego, że chcieliby spędzić go tak, jak co roku – wspólne kolędy, przygotowania do wigilii, sprzątanie czy dawanie sobie prezentów. Możemy także zgodnie z wigilijną tradycją czekać do północy, a pasterkę obejrzeć w telewizji, co będzie o wiele bezpieczniejsze. Wszystko to sprawia, że utrzymamy namiastkę normalności, mogąc wczuć się w klimat, który pojawia się wraz z nastaniem grudnia. A gdy to wszystko przygotujemy, to kto wie, może jest jakiś bezpieczniejszy sposób spotkania się z całą rodziną?

Zdalna wigilia? Czemu nie!

Wigilia, tak samo jak pierwsze i drugie święto Bożego Narodzenia, to dni, które w szczególności chcemy spędzić z rodziną. Niestety obecna sytuacja uniemożliwia nam to w sposób bezpieczny. Jednakże ku naszej uciesze jest wiele pomysłów, aby temu zaradzić! Jeśli mamy dużą rodzinę i parę osób nie załapie się do “limitu”, to wcale nie oznacza, że muszą one zrezygnować ze spotkania z nami. Ułatwia nam to XXI wiek, a wraz z nim wszechobecny dostęp do komputera czy telefonu! W końcu skoro jesteśmy w stanie pracować zdalnie, to czemu i nie urządzić na tej zasadzie wigilii. Dzięki temu będziemy pewni, że nasi bliscy nie są narażeni, a przy okazji mamy możliwość spotkania się z nimi i to w “twarzą w twarz”! Umożliwią nam to bezpłatne komunikatory, które wymagają jedynie zainstalowanie na urządzeniu. Skype, Whatsapp czy Messenger są o wiele lepsze pod względem kontaktu na odległość niż zwykła telefoniczna rozmowa, gdyż pozwalają nam zobaczyć drugą osobę. Mimo fizycznej nieobecności taka rozmowa w szczególny sposób może sprawić, że czas ten będzie choć odrobinę bardziej normalny. Mimo, że wygląda to dość dziwnie, a bliskich widzimy tylko na ekranie, to i tak możemy wspólnie zjeść kolację, złożyć sobie życzenia i poczuć magię świąt! Tylko jak zorganizować taką wigilię? To bardzo proste!

  • zadbaj, aby każdy miał dostęp do internetu,
  • upewnij się, że spotykacie się na jednej platformie bądź aplikacji,
  • ustal godzinę, która każdemu będzie odpowiadać,
  • uszykuj świąteczne potrawy,
  • udekoruj swój dom, by nadać mu odpowiedniego klimatu,
  • zaplanuj uniwersalne tematy – mogą to być np. wspomnienia związane z rodzinnymi wydarzeniami czy opowiadanie sobie, co się przygotowało. Postaw na tematy związane z wymianą informacji i unikaj tych, które mogą wywołać kłótnie czy nieporozumienie – polityka lub obecna sytuacja epidemiologiczna,
  • unikaj ciszy – starając się podtrzymać rozmowę zacznij śpiewać kolędy, wspólnie oglądać i komentować filmy lub zagrać w gry, np. quizy.

Dzięki temu 24 grudnia możemy spędzić z taką liczbą osób, z jaką tylko chcemy i to w bezpieczny sposób! Zdalna wigilia wbrew pozorom nie jest złym pomysłem, a jedynie dobrym rozwiązaniem problemu, jaki stawia przed nami bariera w postaci obowiązujących na ten czas obostrzeń. W końcu nie każda rodzina jest tak mała, aby zmieścić się w tym limicie, a z każdym przecież chcielibyśmy się zobaczyć. Takie połączenia na odległość mają wiele zalet, jak na przykład fakt, że możemy łączyć się z kilkunastoma osobami jednocześnie! To sprawia, że na naszej wigilii może być nawet i cała rodzina.

Co z prezentami?

Obdarowywanie się prezentami w wigilijny wieczór to jedna z tradycji obchodzona w prawie każdej części świata, w której obchodzone są święta Bożego Narodzenia. Zwyczaj ten także utrzymuje się w Polsce, podobnie jak kładzenie sianka pod obrus czy ubieranie choinki – cieszy się niezwykłą popularnością. W końcu jak gdyby nie patrzeć, jest to jeden z piękniejszych obyczajów, gdyż nie chodzi o sam fakt dostania czegoś – o wiele przyjemniejsze jest przecież dawanie! Wraz z prezentami niesiemy niezwykłą radość i sprawiamy, że na ustach osoby przez nas obdarowanej pojawia się uśmiech, niezależnie czy jest to dorosły czy dziecko. Nasz prezent wcale nie musi być jednym z największych i najdroższych, aby wywołać taką reakcję, bo tak naprawdę liczy się sam fakt, że o kimś pamiętaliśmy. Dlatego też nawet w tych trudnych dla nas czasach nie zapominajmy o tym, jaka satysfakcja płynie z obdarowania bliskich i uszykujmy dla każdego prezenty. I nie ma co zważać na sam fakt, że w tym roku nie będziemy w stanie podarować ich osobiście, bo we współczesnym świecie i na to można znaleźć dobre rozwiązanie. Jeśli tylko stosunkowo wcześnie kupimy prezent oraz go zapakujemy i wyślemy, to na pewno przyjdzie na czas pod wskazany przez nas adres. Poczta, kurier czy nawet włożenie paczki do paczkomatu – jest tyle rozwiązań, wystarczy tylko chcieć! Dlatego też nie zamartwiajmy się, co i w jaki sposób w tym roku podarujemy rodzicom, dziadkom czy dzieciakom, bo każdy, nawet najmniejszy gest potrafi sprawić, że wybrana przez nas osoba poczuje się w pewnym stopniu wyjątkowa. Wyrazimy dzięki temu, że pamiętamy o danej osobie i choć nie możemy być z nią, to mimo to chcemy podarować jej odrobinę radości i światełka podczas nadchodzących świąt. Poza tym mając dzieci warto mieć na uwadze, że święty Mikołaj nawet w czasie pandemii powinien rozdawać prezenty. 😉 Ta postać sprawia dzieciakom wiele radości, urzeczywistnia filmy z jego udziałem oraz marzenia o upragnionych zabawkach. Nawet jeśli to nie do końca jest prawdziwe to uśmiech, jaki powodują prezenty u dzieci są jednym z najpiękniejszych i najradośniejszych momentów, dla których warto zadbać o obecność pięknie zapakowanych podarunków pod choinką.

Zdalne święta, to coś o czym nigdy nawet nie myśleliśmy, a z czym musimy mierzyć się w tym roku. Dla jednych mogą stanowić poważny problem z powodu przystosowania się do danych okoliczności, a dla innych mogą być nie do wyobrażenia – w końcu ograniczają kontakt z rodziną! Jednak jak to się mówi – dla chcącego nic trudnego i nawet w czasie pandemii możemy wyprawić święta i wczuć się w ich klimat. Światełka, ozdoby czy prezenty – to wszystko sprawia, że choć w pewnym stopniu poczujemy się tak jak co roku, a dodatkowo, jeśli tylko wszystko odpowiednio zaplanujemy, to na pewno zobaczymy się z bliskimi. W końcu od czego mamy komputer i telefon! Sprawmy, żeby te święta były wyjątkowe!