Rozszerzanie diety, odwieczny dylemat młodych rodziców

Polub nas na Facebooku

Rozszerzanie diety spędza sen z powiek niejednym rodzicom. Wielu zastanawia się, kiedy ją rozszerzać, co podawać, w jakich porcjach, karmić czy pozwolić dziecku jeść samemu itd. W Internecie znaleźć można wiele rad ekspertów. Wśród znajomych również znajdzie się wiele osób, które chce nam doradzić, nie zawsze przekazując dobre informacje.  Niemniej jednak stosując się do niektórych rad, znacznie łatwiej będzie budować u maluszka prawidłowe nawyki żywieniowe.

rozszerzenie dietyRozszerzanie diety spędza sen z powiek niejednym rodzicom. Wielu zastanawia się, kiedy ją rozszerzać, co podawać, w jakich porcjach, karmić czy pozwolić dziecku jeść samemu itd. W Internecie znaleźć można wiele rad ekspertów. Wśród znajomych również znajdzie się wiele osób, które chce nam doradzić, nie zawsze przekazując dobre informacje.  Niemniej jednak stosując się do niektórych rad, znacznie łatwiej będzie budować u maluszka prawidłowe nawyki żywieniowe.

Złote zasady podczas rozszerzania diety malucha

Należy podawać dziecku małe porcje. Na początek będzie to z pewnością jedna, dwie łyżeczki. Rzadko więcej. Dziecko poznaje wtedy nowy smak, więc nie należy się zrażać tak małymi ilościami. Późnej ta ilość będzie się stopniowo zwiększać.  Do podania dziecku należy rozpoznać odpowiedni moment. Dziecko powinno być lekko głodne, ale nie krzyczące z głodu, bo wtedy o nowym smaku nie będzie chciało słyszeć, a jedynie szybko zaspokoić głód. Najczęściej będzie to pierś lub mleko modyfikowane. Do karmienia należy używać odpowiednich akcesoriów. Ważne aby to były akcesoria sprawdzone, bezpieczne i z atestami. Obecnie na rynku mamy szereg firm oferujących różne talerzyki z przegródkami, miseczki, kubeczki, sztućce, maty, śliniaki i inne akcesoria. Sprawdzajmy więc skład tych produktów, czy aby na pewno nadają się one do obcowania z dzieckiem oraz żywnością. Warto jest zainwestować i kupować porządne i trwałe produkty. Bardzo często zdarza się, ze dziecko podczas pierwszej czy drugiej próby karmienia, nie zaakceptuje nowego smaku. Czasem zdarza się ze trzeba mu podawać kilkanaście razy ten sam produkt, nim się do niego przekona i go zaakceptuje. Należy pamiętać, że grymaszenie czy marszczenie brwi jest naturalną reakcją maluszka. Uczy się ono w tym momencie jeść produkty o innej konsystencji. Nie znaczy to jednak, że dany pokarm maluchowi nie smakuje. Nie należy się więc poddawać.

Miła atmosfera podczas posiłku to klucz do dobrego posiłku

Aby posiłek przebiegał bez większych ekscesów, można spróbować przygotować odpowiednio posiłek przed podaniem aby był on atrakcyjny dla oka. Można przełożyć część posiłku ze słoiczka do miseczki. Należy unikać karmienia dziecka bezpośrednio ze słoiczka, ponieważ produkt, który miał kontakt ze śliną, nie nadaje się do ponownego podania.

Artykuł sponsorowany