Czy sport jeździecki musi być zdominowany przez mężczyzn?

Polub nas na Facebooku

W wielu dziedzinach przeważnie dominuje jedna płeć – na przykład większość murarzy, didżejów lub kierowców autobusów, tramwajów czy ciężarówek to mężczyźni, a zdecydowana większość pielęgniarek, kosmetyczek czy stewardess to kobiety. Powoli jednak te granice, które niegdyś dzieliły obie płci się zacierają, co widzimy nie tylko na co dzień udając się do różnych lokali, ale także i w sporcie. Następuje mieszanie się osób i pewnego rodzaju wyrównanie kobiet i mężczyzn nie tylko w walkach MMA czy wspinaczce górskiej, ale także i w przypadku jeździectwa. Jazda konna to coś, o czym niemalże każdy słyszał, ale czego większość nie próbowała. Nic dziwnego, jest to stosunkowo mało popularna aktywność fizyczna wśród społeczności. Czy również i ta dziedzina, w której to pędzimy z dużą prędkością oraz skaczemy wzwyż jest zdominowana przez mężczyzn? Czy musi tak być?

Sport jeździecki

Jazda konna – czym naprawdę jest?

Na świecie jest wiele sportów, w których można się zakochać i jednocześnie uzależnić – oczywiście w tym pozytywnym sensie. Sport zapewnia nam dużą dawkę ruchu, a to klucz do utrzymania dobrej figury, sprawnych mięśni oraz często znacznej poprawy stanu zdrowia. Takie efekty można osiągnąć nie tylko za pomocą kolarstwa, joggingu lub sportów walki, które są powszechnie uprawiane, ale także i jazdy konnej! To właśnie jeździectwo łączy w sobie to, co najlepsze w aktywnym sposobie spędzania czasu – wysiłek organizmu, solidna dawka endorfin oraz świeże powietrze. To wszystko sprawia, że nasze samopoczucie znacznie się poprawia, jesteśmy z siebie bardziej zadowoleni oraz dumni – w końcu nie każdy człowiek realizuje się w tym sporcie! Nietrudno również zgadnąć, że dzięki obcowaniu z naturą i spędzaniu czasu z koniem możemy zyskać znacznie więcej. Dla wielu ludzi to wspaniała odskocznia od problemów dnia codziennego, sposób na odświeżenie umysłu i przemyślenie wszelkiego rodzaju kwestii. To także wspaniały sposób na odstresowanie się, gdyż czerpiemy przyjemność nie tylko z samej jazdy, ale też ze spędzonego czasu z koniem. Jazda konna może działać także jako terapia dla zamkniętych na świat dzieci czy osób z problemami na tle ruchowym. Dzięki przebywaniu w towarzystwie koni można zyskać większą empatię oraz nauczyć się porozumiewać na różne sposoby – nie tylko werbalne. W końcu, aby jazda konna była poprawna, potrzebna jest nie tylko odpowiednio wyuczona technika, ale także i współpraca między koniem a jeźdźcem. Znalezienie wspólnego języka to połowa sukcesu, gdyż rodzi się wtedy więź oraz porozumienie. W ten sposób żadne ćwiczenie czy przejażdżka nie będą stanowić problemu dla obu stron, bo pamiętajmy, że nie liczymy się tylko my jako jeźdźcy, ale także i konie, które też mają swoje ograniczenia, muszą trenować i czasem mogą być zmęczone.

A co, gdy już opanujemy podstawy? Wtedy przed nami otwierają się niezliczone możliwości! Możemy pozostać przy jeździe rekreacyjnej i cieszyć się spokojną przejażdżką, ale i zacząć brać udział w zawodach! Wtedy tak naprawdę rozpoczyna się (jak w każdym sporcie prędzej czy później) rywalizacja z innymi jeźdźcami i ich wierzchowcami. Musimy rozwijać naszą sprawność fizyczną, poprawiać siłę oraz elastyczność mięśni oraz samodoskonalić się w każdym aspekcie związanym z jazdą konną, bo tylko jeździec na wysokim poziomie może osiągnąć satysfakcję z wygranej. Oczywiście oprócz treningów własnego ciała, należy także nie zapominać o naszym koniu i pilnować również jego potrzeb oraz trenować razem z nim. A gdy pierwsze zawody zostaną wygrane, to kto wie, może będziemy zdolni brać udział w olimpiadzie? Wszystko zależy od nas! Rozpoczęcie tej przygody nie jest wcale takie trudne, gdyż coraz więcej stadnin lub stajni oferuje jazdę konną nie tylko na co dzień, ale także i w ferie czy wakacje, a nawet organizuje różne weekendowe wydarzenia! Mówiąc tak o jeździe konnej można odnieść wrażenie, że siedząc w siodle i udoskonalając swoje fizyczne możliwości to jeździectwo klasyfikuje się tylko pod sport, ba – sport wyczynowy. Ale czy można powiedzieć, że to coś więcej?

Nie tylko sport wyczynowy!

Znamy już jazdę konną jako sport, który zapewnia nam wiele możliwości rozwoju, w tym robienie kariery jako jeździec. Jednak czy kiedykolwiek zadane zostało pytanie, czym jeszcze jest jazda konna? Do jazdy konnej nie można się zmusić – to coś, co trzeba pokochać i dla wielu jeźdźców stało się to nie tylko hobby czy pasją, ale nawet stylem życia. Rozpoczynając tę przygodę należy pamiętać, że nie odpowiadamy już tylko za siebie, ale także i za istotę żywą, jaką jest koń. Musimy zapewnić mu czysty boks, pielęgnację, pożywienie oraz dostateczną dawkę codziennego ruchu, a nie każdy może sobie na to pozwolić ze względu na czas. Jest to najbardziej uniwersalne wyjaśnienie podejścia do jazdy konnej, którą trzeba pokochać całym sercem i przyjąć każdy jej aspekt – nie tylko ten w czasie galopu, ale także wszystkie przygotowania oraz późniejszą pielęgnację. Przyjmując to i wykonując prace przy koniu nie tylko dajemy coś od siebie, ale także i możemy wiele zyskać! Przebywanie w towarzystwie konia, dbanie o niego oraz sama jazda może przynieść nam więcej, niż początkowo zauważamy, między innymi:

  • ukształtowanie charakteru – rozwój cech takich jak: odpowiedzialność, cierpliwość, empatia, wzrost pewności siebie,
  • poprawa wydolności układu oddechowego oraz krążenia,
  • obniżenie poziomy stresu,
  • wzrost kreatywności oraz koncentracji,
  • samodzielne podejmowanie decyzji w trakcie jazdy,
  • polepszenie komunikacji,
  • lepsza kontrola nad własnym ciałem oraz emocjami.

Są to w dużej mierze psychiczne zalety, jakie daje nam jazda konna, jednak nie zapominajmy o najważniejszej – zyskujemy wiernego i oddanego przyjaciela – naszego ukochanego konia, który zawsze będzie przy nas niezależnie od sytuacji czy naszych emocji. Może i nie pocieszy nas słownie, ale na pewno poprawi nasze samopoczucie! Chociażby zwykła przejażdżka po lesie czy łące może być niezwykle odprężająca, a wszelkie smutki z nas po prostu wyparują. W takich chwilach nie tylko my czerpiemy przyjemność z jazdy, ale także koń. Chociażby dla jego komfortu należy zadbać o odpowiednią technikę, abyśmy nie byli dla niego obciążeniem, a współpartnerem w cudownej przygodzie. Jazda konna nie musi być tylko traktowana jako sport, ale coś więcej – hobby, pasja lub styl życia, w którym odnajdzie się każdy – również kobieta.

Jeździectwo też jest dla kobiet!

Oglądając w telewizji lub na żywo wydarzenia sportowe widać, że dzielą się one na 3 kategorie: z przewagą mężczyzn, mieszane i z przewagą kobiet. W wielu sportach głównie dominują mężczyźni i są to na przykład piłka nożna, wyścigi samochodowe, boks czy wspinaczki górskie. Bardzo mało kobiet jest w stanie ich doścignąć, gdyż z góry skazywane są na porażkę z uwagi na drobną posturę czy zbyt małą siłę. W dzisiejszych czasach tendencje te ulegają zmianie, bo kobiety coraz częściej wkraczają w świat kulturystyki z własnego wyboru pokazując, że jeśli chcą, mogą być silniejsze od mężczyzn i wygrywać. Nic więc dziwnego, że powoli płeć traci swoją rolę we wszelkich sportach – podobnie jest z jeździectwem. Niegdyś, jeszcze parę wieków temu, jazda konna była “przeznaczona” dla mężczyzn, gdyż uważano, że kobiecie nie przystoi jeździć na koniu. Krążą również teorie, że zwyczajnie bano się, że może po prostu uciec. Te czasy na szczęście dobiegły już końca – w XXI wieku coraz więcej kobiet zaczyna jeździć konno, przez co sport ten ze zdominowanego przez mężczyzn zmienia się powoli w mieszany, bardziej równy. Niektórzy zauważają nawet, że w jeździe konnej bardziej odnajdują się właśnie kobiety – ze względu na odpowiednie usposobienie. Jest ono kluczowe w przypadku jazdy konnej, bo nie pracujemy tutaj sami, ale z żywą i czującą istotą, jaką jest koń. Wyrozumiałość płci pięknej, opiekuńczość orz determinacja często przewyższająca męską dumę sprawia, ze są wręcz lepiej odnajdują się w jeździe konnej i coraz częściej dają tego dowody. Mimo to wiele osób myśli, że kobiety nie powinny jeździć konno, gdyż koń jako duże oraz silne zwierzę może być ciężkie do opanowania, a dodatkowo wymaga pracy fizycznej przy jego pielęgnacji. Jednak kobiety jeżdżące konno są tego świadome i, ku zaskoczeniu większości, podejmują się tego bez najmniejszego wahania!

Ze wszelkimi obowiązkami dotyczącymi posiadania konia kobiety potrafią radzić sobie doskonale. Nie brzydzą się dotknąć nie zawsze czystego zwierzęcia, gdyż uwielbiają dbać o swojego wierzchowca. Ponadto nie boją się, że koń je ugryzie lub kopnie, gdyż są nad wyraz delikatne i wiedzą, co mówić oraz jak je dotykać. Nie straszna im także praca fizyczna z widłami, gdyż nie robią tego dla siebie, ale swojego ulubieńca, z którym łączy ich wyjątkowa więź. To właśnie jedna ze wspaniałych cech kobiet – bezinteresowna opiekuńczość w przypadku osób, które kochają. Koniary wiedzą, co i jak powinny robić, wiedzą także, kiedy odpuścić. Dla nich najważniejsze jest dobro konia, który jak każde stworzenie potrzebuje czułości i troski – nie tylko chwili wytchnienia od treningów czy długich jazd. W ten sposób kobiety potrafią nawiązać głębszą więź z koniem, dla których obecność człowieka jest naprawdę ważna.

Dla konia liczysz się TY!

Zwierzęta hodowlane takie jak konie – niezależnie od tego, czy mamy je na własnym podwórku czy w stadninie – wymagają obecności człowieka. Same nie są w stanie zapewnić sobie pożywienia, świeżej wody czy czystego boksu, dlatego tak ważna jest świadomość tego, że nas potrzebują – poczucie odpowiedzialności za drugie życie. W końcu dla konia nie ważne jest to, ile mamy lat, jakiej płci jesteśmy czy to, jak wyglądamy – ważne jest to, czy jesteśmy przy nim obecni. Pierwsza myśl prawdziwego miłośnika konia kieruje się ku zaspokojeniu potrzeb wierzchowca. Łagodny dotyk, czuły ton głosu – to właśnie pomaga zwierzęciu poczuć się kochanym, tworzy więź, która przekłada się na relacje koń-jeździec – a to z kolei owocuje efektywniejszymi treningami.

Równouprawnienie w stajni

Na początku przygody z jeździectwem nikt nie wie, od czego zacząć, więc nie da się ukryć – pomoc osób doświadczonych jest mile widziana. To dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, co już na początku stawia obie płci na równej szali. Nikt nie rodzi się z umiejętnością jaką jest jazda konna – dopiero wiele godzin spędzonych na padoku pozwala poczuć się pewnie w siodle oraz nabyć umiejętności pozwalające na puszczenie konia w galop czy nakierowanie go na skok przez przeszkodę. To samo tyczy się późniejszych osiągnięć – czy to na tle rekreacyjnym, czy zawodowym. Udział w zawodach wymaga na każdym lata treningów, zaznajomienia się z prowadzeniem konia i technik jazdy konnej – nikogo to nie ominie, sukcesy nie przychodzą same. W obecnych czasach, w których to każdy może być tym, kim chce oraz robić to, co chce, wszyscy mają równe szanse i takie samo prawo, by oddawać się dowolnej pasji – tym bardziej, tej, która przynosi wiele korzyści i potrafi odmienić życie niejednej osoby. Podkreślmy bowiem jeszcze raz, że jeździectwo to przede wszystkim styl życia – przez wielu współpraca między koniem i człowiekiem traktowana jest wręcz jak sztuka. Tak naprawdę jazda konna to aktywność skierowana głównie dla tych, którzy całym sercem uwielbiają konie i chcą o nie prawidłowo dbać. A to z pewnością nie jest zależne od płci.

Różne sporty – różne płci. Nie zawsze jednak dana kategoria musi być zdominowana przez jedną, a do takiej właśnie zalicza się jazda konna. Jest ona czymś więcej, aniżeli tylko sportem, gdyż często określa się ją jako styl życia. Nie ma więc powodów, aby przypisać ją konkretnej płci niezależnie od tego, jak ciężka może być. Bo nie ma co ukrywać, opanowanie tak dużego zwierzęcia może być trudne, jednak nikt nie każe początkującym porywać się na głęboką wodę – powoli, małymi kroczkami zaczynając od przełamania się i wolnej jazdy. Jazda konna może mieć formę rekreacyjną, bardziej wyczynową lub terapeutyczną i nie można o tym zapomnieć, co jest kolejnym argumentem, aby więcej osób, w tym kobiet, wskoczyło w siodło i rozpoczęło niesamowitą przygodę!

Artykuł powstał przy współpracy z cheval.pl