Co zrobić z dziećmi w czasie covidu?

Polub nas na Facebooku

Czas obowiązujących obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, a co za tym idzie – często konieczność przebywania w domu, to bez wątpienia trudny czas zarówno dla rodziców, jak i dzieci. Pojawia się bowiem wyzwanie – co zrobić z naszymi pociechami, aby wspólnie przetrwać ten trudny okres i nie mieć poczucia zmarnowanych godzin? Przedstawiamy kilka świetnych sposobów, które pomogą zwalczyć nudę oraz odciągną najmłodszych chociaż na chwilę sprzed ekranów komputera i telefonu!

Co zrobić z dziećmi w czasie covidu

Dziecko w domu – jak wspólnie przetrwać „kwarantannę”?

Pandemia koronawirusa wywróciła życie wielu osób do góry nogami. Nie tylko dlatego, że część z nas musiała przenieść całą swoją pracę do domu, aby w miarę możliwości izolować się od innych. Zaistniała sytuacja znacząco wpłynęła także na nasze życie rodzinne. Dzieci również stanęły przed wyzwaniem nauki w trybie zdalnej – przestały uczęszczać do szkoły i przedszkola ze względu na decyzję władz placówki lub też z obawy rodziców przed zarażeniem się wirusem w grupie rówieśniczej. Pamiętajmy, że dla najmłodszych jest to duża zmiana, dlatego musimy jak najlepiej zadbać zarówno o swoje dobre samopoczucie, jak i naszych pociech. Należy bowiem zauważyć, że początkowo tzw. lockdown był traktowany jako doskonała okazja do nadrobienia zaległych książek, seriali lub spędzenia w końcu więcej czasu z rodziną – po kilku tygodniach jednak uświadomiliśmy sobie, jak ciężko może być, kiedy przez tak długi czas jesteśmy zamknięci razem w czterech ścianach. Pomimo, że taka sytuacja może wielu osobom wydawać się trudna, jest to czas, który mamy szansę naprawdę świetnie wykorzystać.

Przede wszystkim podkreślmy, że natłok złych informacji znacząco wpływa nie tylko na nas, lecz także na nasze dzieci – często nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile są one w stanie wychwycić z rozmów pomiędzy dorosłymi czy z lecących w telewizji serwisów, dlatego postarajmy się ograniczyć ilość negatywnych bodźców do minimum. Jeśli już decydujemy się na wspólne oglądanie telewizji, warto włączyć coś pozytywnego. Niektóre bajki dla dzieci również bywają brutalne, dlatego zróbmy dokładną selekcję tego, co oglądają najmłodsi, szczególnie w tak trudnym okresie. Skoro już jesteśmy przy temacie elektroniki, pamiętajmy, aby mieć pod dużą kontrolą to, ile czasu nasze dziecko spędza przy komputerze, tablecie czy telefonie. Już sama nauka online wymaga wielu godzin patrzenia w ekran, który wydziela niebieskie światło wpływające na nas negatywnie – dlatego tym bardziej ważne jest, aby czas wolny spędzić „offline”. W ramach tego możemy między innymi zadbać o odpowiednią dawkę ruchu. W internecie znajdziemy szereg gotowych treningów, które dopasowane są zarówno do wieku, stanu zdrowia czy też poziomu zaawansowania. Jest to szczególnie istotne zarówno pod względem kondycji fizycznej, jak i psychicznej – podczas wysiłku wydzielane są endorfiny, czyli hormony szczęścia. Jeśli mamy w domu 2-, 3-latków możemy postawić na gry i zabawy ruchowe, które sprawią zarówno wiele frajdy, jak i przyniosą pozytywny wpływ na ich rozwój. Wspólne ćwiczenia naprawdę mogą dobrze zadziałać na relacje w rodzinie – co więcej, uczą zdrowych nawyków już od najmłodszych lat.

Zabawy dla najmłodszych

Chociaż czas mija dzieci – niezależnie od tego, czy wychowywały się w latach 70-tych, 80-tych, 90-tych czy we współczesnych czasach – kochają zabawy. Dlatego fajnym pomysłem będzie cofnięcie się kilkanaście lat wstecz i pokazanie naszym pociechom, jakie zabawy, gdy byliśmy ich wieku, sprawiały nam najwięcej radości. Zacznijmy od tego, co robił każdy, czyli budowa bazy! Zbierzcie z domu wszystkie koce i poduszki, przynieście krzesła oraz latarkę. Wspólnymi siłami stwórzcie uroczy kącik do zabawy lalkami czy też samochodami. Zbudowana baza jest także świetnym punktem wyjściowym na przykład do wcielenia się w rolę indian czy żołnierzy. Pomalujcie twarze, z papieru przygotujcie odpowiednie atrybuty – ogranicza Was tylko Wasza kreatywność.

Kolejnymi doskonale znanymi rodzicom propozycjami jest gra w ciepło-zimno lub kalambury. Choć do tych zabaw wystarczą dwie osoby, o wiele więcej śmiechu będzie jeśli zaangażujemy w to przedsięwzięcie całą rodzinę – na pewno po krótkiej namowie zgodzą się nawet zbuntowane nastolatki. Jest to fantastyczny sposób na to, by pokazać dzieciom, że ich rodzice też kiedyś byli młodzi. Elementem, który wprowadzi nieco adrenaliny i nutkę rywalizacji będzie nagroda dla zwycięzców: w tej roli doskonale sprawdzi się ulubiona słodycz naszych pociech lub zwolnienie z konkretnych obowiązków domowych, na przykład mycia naczyń przez najbliższe kilka dni. Gra w kalambury to nie tylko świetna rozrywka, lecz także coś, co pobudza w naszych dzieciach procesy twórcze. Telewizja, gry komputerowe czy inne media wizualne często zabijają kreatywnoś, dlatego bardzo dobrym pomysłem będzie wykorzystanie kwarantanny, aby ją na nowo obudzić. Co jeszcze pozytywnie wpłynie na rozwój dzieci?

Z pewnością doskonale wszystkim znana ciastolina, która jest czystszą, łatwiejszą do posprzątania alternatywą dla plasteliny. Na sklepowych półkach czeka na nas wiele gotowych zestawów, lecz wydawanie często dużych kwot nie jest tutaj niezbędne, ponieważ za sprawą oleju, wody, mąki i soli przygotujemy ją własnoręcznie w domu. Warto jest jedynie zaopatrzyć się dodatkowo w barwniki spożywcze, dzięki którym uzyskamy masę w różnych kolorach! Nie zapominajmy też o zabawkach, które na pewno każdy ma w swoim domu – na myśli mamy tutaj oczywiście klocki zapewniające długie, miło spędzone godziny na zabawie.

Rodzice najmłodszych koniecznie powinni zapoznać się z pojęciem sensoplastyki – choć to pozornie prosta metoda, drzemie w niej olbrzymi potencjał. Pobudza do pracy zmysły i przyczynia się do prawidłowego rozwoju sensorycznego dziecka. W ramach tego typu zabaw możemy na przykład zrobić ścieżkę, na której wysypiemy kamyczki, makaron, ryż oraz ułożymy materiały o różnej fakturze, pozwalające maluchom po prostu odczuwać! Ugniatanie, mieszanie, dotykanie – to wszystko w ogromnym stopniu wpływa na prawidłowy rozwój najmłodszych.

Czym zająć starsze dzieci?

Z upływem czasu nasze dzieci stają się bardziej wymagające pod względem proponowanych im przez nas rozrywek. To, co ucieszy i zajmie na długi czas pięcio-, sześciolatka może nie wydać się w żaden sposób atrakcyjne starszakom, które znacznie bardziej od zabaw wolą poświęcić się ulubionej grze komputerowej. Jednak jeszcze nie wszystko stracone – jest to najlepszy okres w życiu młodego człowieka, aby zaszczepić w nim nową pasję. Można zacząć na przykład od coraz mniej popularnego modelarstwa. Ważne jest to, aby nie rzucać dziecka od razu na przysłowiową „głęboką wodę” i nie zostawiać go samego ze sklejaniem modeli. Razem wybierzmy ten, nad którym będziemy wspólnie pracować. Dobrze, aby był on zgodny z zainteresowaniami naszej pociechy. Młodzi historycy na pewno ucieszą się podczas składania czołgu, miłośnicy aut na pewno z zapałem wezmą się do działania, kiedy efektem będzie samochód ich ulubionej marki, a przyszli piloci koniecznie powinni sami stworzyć od podstaw wymarzony samolot! Pamiętajmy, że rozróżnia się kilka dziedzin modelarstwa: najlepiej jest rozpocząć od tych plastikowych czy kartonowych, znacznie trudniejsze będą modele z elementami ruchomymi. Dlaczego warto? W ten sposób pracujemy nad cierpliwością, systematycznością, a także umiejętnościami motorycznymi! Jako wypełniacz czasu świetnie sprawdzą się także kolorowanki dla dorosłych oraz puzzle – zarówno te klasyczne, jak i przestrzenne, na przykład w kształcie znanych na świecie budowli, co dodatkowo może okazać się interesującą lekcją geografii.

Innym sposobem na spędzanie czasu i pobudzenie nowej pasji w nieco starszym dziecku będzie wspólne gotowanie – możemy zaangażować je do pomocy przy przygotowaniu śniadania lub obiadu lub też zrobić fantastyczną kolację dla całej rodziny. Z czasem na pewno samo zacznie chętnie podejmować coraz to nowsze, kuchenne wyzwania. Podkreślamy, że jest to także aktywność, która przy okazji pozwala zadbać o dobre relacje z dzieckiem, które w okresie dojrzewania może powoli zacząć się buntować – wzmacnianie więzi w tym czasie jest szczególnie ważne. W przypadku starszych dzieci nie sposób także nie wspomnieć o obowiązkach domowych – warto zmotywować starszaka do przeprowadzenia generalnych porządków w pokoju. Kto wie, może to będzie pierwszy krok do zaplanowania jego gruntownego remontu?

Podsuń dziecku ciekawą książkę

Nie od dziś wiadomo, że czytanie wspaniale rozwija wyobraźnię i jest świetnym treningiem mózgu – warto więc miłość do książek budować w dzieciach już od najmłodszych lat. W jaki sposób? Warto pozwolić naszym pociechom samodzielnie wybierać tytuły – nie zrażajmy się, jeśli będą przede wszystkim patrzeć na obrazki i okładkę. W aktualnym czasie najlepiej jest skorzystać z księgarni internetowej i razem z dzieckiem zakupić najlepszą pozycję, którą potem warto wspólnie czytać na głos. Nie zapominajmy, że przykład idzie z góry – jeśli sami nie czytamy lub o książkach wyrażamy się pogardliwe, nie dziwmy się, że dzieci nie interesują się nimi. Co zrobić, jeśli starsze pociechy nie ciągną do książek? Warto jest między innymi zaproponować im słuchanie audiobooków, które nie wymagają aż tak dużego skupienia, a mimo to są nadal angażujące. Wiele z nich zrobionych jest w formie wspaniałych słuchowisk, czytanych przez świetnych aktorów z podziałem na role. Stosunkowo niewielkim kosztem możemy wykupić dostęp do jednej z platform udostępniających szeroki katalog tytułów dostosowanych do wieku i zainteresowań. Odwołując się znowu do okresu naszej młodości nie zapominajmy o komiksach. Na rynku znajdziemy naprawdę szeroki wybór pozycji dla każdej kategorii wiekowej. A może gdzieś wciąż mamy schowane ulubione egzemplarze z lat młodzieńczych? Podsuńmy je dzieciom – będzie to doskonała okazja do rozmowy, znalezienia jakiegoś wspólnego mianownika z dzieckiem, a dla nas także miła podróż w przeszłość do lat, gdy jedną z najważniejszych rzeczy było znalezienie nowego tytułu na temat przygód ulubionego superbohatera.

Planszówki – zabawa bez względu na wiek

Kolejnym trafionym pomysłem na spędzenie wspólnych wieczorów jest gra w planszówki. Co ważne, gry planszowe to nie tylko chińczyk czy warcaby – na rynku znajdziemy naprawdę wiele fantastycznych propozycji, które dostosowane są do naszych umiejętności oraz wieku dzieci. Dla starszych świetnie sprawdzą się tytuły wojenne, przygodowe i strategiczne, wymagające wcielenia się w historycznych wodzów i planowania kolejnych ruchów. Rozwijające będą też wszelkiego rodzaju planszówki ekonomiczne, które uczą wartości pieniądza, a także przydatnych w późniejszym życiu umiejętności. W sklepach internetowych znajdziemy szereg gier rodzinnych, które wymagają dzielenia się na zespoły dając masę zabawy zarówno starszym, jak i młodszym graczom. Istnieje również wiele pozycji opartych na znanych teleturniejach, które pozwolą nam poszerzyć swoją wiedzę z naprawdę różnych dziedzin nauki! Co ważne, nie tylko zapewniają świetną rozrywkę, lecz są pięknie przygotowanych graficznie, czym wzbudzają zainteresowanie małych wzrokowców. Wybierają grę warto jest kierować się nie tylko oznaczeniami na opakowaniu – jeśli nasze dziecko jest wybitnie zdolne warto wybrać trudniejsze zmagania. Gry planszowe, w szczególności te ręcznie przygotowane i przemyślane przez rodziców, mogą być także sposobem na to, aby przyswoić problematyczny materiał ze szkolnych lekcji.

Panująca pandemia nie musi powodować u nas, rodziców, obaw dotyczących braku pomysłu na organizację czasu naszych dzieci. Istnieje naprawdę wiele ciekawych zabaw i metod, które pozwolą produktywnie wypełnić wspólne dni. Potraktujmy ten czas jako doskonałą okazję do tego, aby wzmocnić więzi z dziećmi, a także odkryć u nich nowe pasje!