Wyśpijmy się Mamo!

Polub nas na Facebooku

Myśliśz, że wraz z przyjściem na świat Waszego dziecka skończyły się przespane noce? Mylisz się! Jest na to stary sprawdzony sposób. Mowa o otulaniu lub jak kto woli, spowijaniu dzieciątka. Wielu rodziców nie zna lub obawia się otulać swoje dziecko. To naturalne, bo spowijanie polega na ciasnym otuleniu maleństwa tak, aby miało ograniczoną zdolność poruszania kończynami. Noworodki nie kontrolują swoich ruchów,ba, nawet nie wiedzą, że posiadają rączki i nóżki! Spowijanie pozwoli czuć się maleństwu choć trochę jak w brzuchu mamy, za czym jak wiemy bardzo tęskni. Ciepło, miło i przyjemnie, bez uczucia głodu i nieznanych bodźców.

baby_in_basket_with_original_denim_woombiefot. woombie.pl

Amerykański pediatra i „specjalista” od małych dzieci Dr Harvey Karp, wśród czynności mających na celu stuprocentowe uspokojenie noworodka, wymienia właśnie nasze otulanie. Dziecko ma wyglądać jak mały kokonik, obie rączki powinny znajdować się wzdłuż tułowia, nóżki natomiast muszą mieć możliwość poruszania się. Otulić możemy zwykłym, najlepiej cienkim kocykiem, albo większą bawełnianą tkaniną. Dzięki temu dziecku nie będzie gorąco.

Tracy Hogg, równie znana i ceniona „zaklinaczka dzieci” wyjaśnia jak spowijać naszego bobasa: Weź kocyk i ułóż na kształt rombu. Jeden róg podłóż pod główkę dziecka, ale tak, by jego głowa i szyja były poza kocykiem. Następnie ułóż jego lewą rączkę pod kątem 45 stopni na piersi, owiń jednym rogiem kocyka podwijając pod lewą stronę jego klatki piersiowej. Dolny róg kocyka ułóż teraz na piersi dziecka (tak, by przykrył nogi i by dziecko mogło nimi swobodnie poruszać). Na koniec owiń lewy koniec koca przez pierś dziecka i włóż pod prawą część jego ciała. Brzmi poważnie ale jest naprawdę prosto. Zobaczcie poniżej:

otulacz

źródło: diyfather.com
Dziecko spowijamy nawet do trzeciego miesiąca. Wiadomo, że należy obserwować jak maleństwo reaguje na otulanie, jeśli płacze, zapewne jest mu niewygodnie – być może źle go owinęliśmy. Na rynku istnieje cała seria profesjonalnych otulaczy, dzięki któym nie musimy mocować się z kocykami czy też martwić, czy aby na pewno postąpiliśmy prawidłowo. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych.

Spokojnych snów