Solarnym samolotem przez świat

Polub nas na Facebooku

W czwartek 9 kwietnia 2014 r. w Payerne w Szwajcarii Bertrand Piccard oraz André Borschberg zaprezentowali jednoosobowy samolot Solar Impulse 2. Co w tym niesamowitego? Solar Impulse 2 to samolot solarny, który zasilany jest wyłącznie energią słoneczną i ma w 2015 roku wyruszyć w podróż dookoła świata.

Bez-nazwy-1

Solar impulse to wynik 12 letniej współpracy psychiatry i odkrywcy Bertranda Piccarda, oraz inżyniera i przedsiębiorcy André Borschberga.
„Wizja nic nie znaczy, dopóki nie jest poparta działaniami. Poprzez projekt Solar Impulse 1, zdobywcę aż 8 światowych rekordów, pierwszy samolot solarny zdolny do lotu nocą, który przekroczył dwa kontynenty oraz przefrunął nad Stanami Zjednoczonymi, pokazaliśmy, że czyste technologie, odnawialne źródła energii, mogą osiągnąć to, co wydawało się niemożliwe” − mówi Bertrand Piccard, twórca i przewodniczący projektu Solar Impulse.

„Teraz musimy mierzyć nawet wyżej” − dodaje André Borschberg, współzałożyciel i dyrektor generalny projektu. „Solar Impulse 2 będzie miał praktycznie nieograniczoną autonomię, teraz musimy zyskać pewność, że pilot będzie tak zrównoważony, jak jego samolot. Dlatego też lot dookoła świata będzie w równym stopniu osiągnięciem człowieka i technologii.”

Założeniem projektu Solar Impulse 2 jest lecieć bez paliwa z tylko jednym pilotem na pokładzie, nieprzerwanie przez pięć dni i nocy, pokonując oceany i kolejne kontynenty.

Jednoosobowy samolot solarny ma ogromne 72-metrowe skrzydło i waży zaledwie 2,300 kg. 17 000 komórek solarnych wbudowanych w skrzydło zasilą cztery silniki elektryczne (o mocy 17.5 V każde) w odnawialną energię. W ciągu dnia, komórki solarne będą ładowały litowe baterie o wadze 633 kg, które pozwalają mu kontynuować lot nocą i tym samym zachować właściwie nieograniczoną autonomię. W samolocie znalazł się kokpit o pojemności 3.8m3, wyposażony w elementy niezbędne pilotowi do przeżycia tygodniowego lotu. Jednocześnie, w celu maksymalizacji wydajności energii, kabina nie utrzymuje stałego ciśnienia i nie jest ogrzewana – co stanowi nie lada wyzwanie dla pilota.