Pomysł na weekend majowy – Wenecja

Polub nas na Facebooku

Wenecji nie da się opisać ani do niczego porównać. Jest jedyna w swoim rodzaju. Nazywana najpiękniejszym miastem świata. „Wolę być w Wenecji w jeden deszczowy dzień niż w pogodny w każdej innej stolicy” – stwierdził pisarz Herman Melville w 1857 roku.

DSC07184 DSC07187

Wenecja leży stosunkowo blisko. Podróż samochodem dajmy na to z Krakowa, waha się w granicach 12 godzin. Można także skorzystać z połączeń lotniczych, ale niestety tanie linie odpadają, gdyż nie oferują takich połączeń z Polski.
Wielu turystów uważa, że najpiękniejsze w Wenecji jest to, że bardzo łatwo się tutaj zgubić. W zasadzie to nie sposób się nie zgubić. Nie powinno nas to jednak martwić. Błądzenie po wąskich zakątkach i romantycznych alejkach daje wielką radość, szczególnie gdy nie jesteśmy tutaj sami.

Co trzeba zobaczyć?
Patronem miasta jest święty Marek. W bazylice jego imienia złożone są jego oraz innych świętych relikwie. Obejrzeć trzeba też Plac św. Marka, Pałac Dożów, kościół San Giorgio Maggiore, Palazzo Grassi, Synagogę Hiszpańską, Włoską, wejść na most Westchnień, most Rialto, wieżę zegarową, dzwonnicę św. Marka, przepłynąć Kanałem Grande. Można jednak powiedzieć, że Wenecja żyje w ciągłym zagrożeniu. Woda, która stanowi o jej wyjątkowości, jest dla niej również utrapieniem. Trwa ciągła walka z podtopieniami. Nowy pomysł na ochronę tego pięknego miasta to specjalne falochrony, zbudowane na Adriatyku- budowane są nowe falochrony.

Ceny
Ceny produktów w supermarketach na obrzeżach miasta są stosunkowo przyjazne. Można zaopatrzyć się w doskonałe wina w bardzo niskich cenach ( nawet od 3.5 euro).
Restauracje oferują znakomite potrawy kuchni włoskiej, i tak na przykład pizza to koszt 6-10 euro, pasta 5-12. Koniecznie trzeba skosztować kawy, która jest specjalnością Włochów – i tutaj miła niespodzianka, kawa zdaje się być tańsza niż w dużych polskich miastach. Za espresso zapłacimy od 1.5 euro.