Pokarm gladiatorów – orkisz

Polub nas na Facebooku

Orkisz nazywany jest pokarmem gladiatorów. Zachwycają się nim smakosze i świadomi konsumenci, którzy doceniają jego walory zdrowotne i delikatny, orzechowy smak. Orkisz wzmacnia ciało, duszę i wpływa na krążenie krwi. To prastare zboże, bardzo popularne w starożytności i średniowieczu, odkrywamy dziś na nowo.

Orkisz

Orkisz jest bardzo starą odmianą pszenicy – znany był w epoce kamiennej, czyli około 7-8 tysięcy lat przed naszą erą, wspomina o nim Biblia, podobno w starożytności stanowił postawę posiłków Gladiatorów. Przed 5 tys. lat uprawiany w południowej Azji, w Europie popularnością cieszył się w średniowieczu.

W XIX wieku jakość ustąpiła ilości i zainteresowanie orkiszem zaczęło spadać na rzecz masowej produkcji pszenicy zwyczajnej (triticum vulgare). Co ma też i swoje dobre strony. Dzięki zapomnieniu orkisz nie był poddawany modyfikacjom i zachował cenne cechy roślin pierwotnych. Teraz przeżywa renesans – w dobie dynamicznego rozwoju ekologicznego rolnictwa i rosnącego zainteresowania żywnością regionalną, popyt na orkisz przewyższa podaż.

Z czego wynika rosnące zainteresowanie tym prastarym zbożem? Z jego cennych właściwości. Orkisz zawiera wysokowartościowe białko – średnia zawartość białka w pszenicy orkisz jest wyższa o 30-47 proc. w porównaniu do pszenicy zwyczajnej. W ziarnach orkiszu znajdziemy też – dwa razy więcej niż w pszenicy zwyczajnej – nienasyconych kwasów tłuszczowych, tak istotnych w profilaktyce chorób serca i układu krążenia. Co poza tym? Orkisz to bogate źródło witamin rozpuszczalnych w tłuszczu (A, E, i D) jak i rozpuszczalnych w wodzie (B1, B2 i B6). Specjaliści zwracają uwagę także na wysoką zawartość fosforu, żelaza, cynku, miedzi, manganu i kobaltu.