Piersi jak przed ciążą

Polub nas na Facebooku

W czasie ciąży piersi są obrzmiałe, powiększają się nawet o 2 rozmiary, często pojawiają się na nich rozstępy, brodawki stają się tkliwe i ciemnieją. Po porodzie i karmieniu skóra pozostaje rozciągnięta, ale piersi tracą dawną jędrność. Pomoże im masaż naprzemienny raz zimną, raz gorącą wodą, a także ćwiczenia na mięśnie podtrzymujące piersi.

Baby-breast-feeding

By zminimalizować proces, który kosmetolodzy nazywają „utratą elastyczności piersi”, powinnaś codziennie nakładać krem lub żel, który uelastyczni i napnie skórę podtrzymującą biust. Takie kosmetyki zawierają składniki poprawiające mikrokrążenie krwi, napinające skórę, pobudzające produkcję kolagenu, który odpowiada za sprężystość skóry. Większość z nich zapobiega dodatkowo powstawaniu rozstępów. Nakładaj go delikatnie, okrężnymi ruchami od dołu ku górze; zacznij od pachy, przesuwając dłoń do mostka, potem ku szyi i dalej do obojczyka. Omijaj brodawki, bo ich stymulacja powoduje wydzielanie się oksytocyny i może wywołać skurcze.

Raz na jakiś czas możesz wybrać się do kosmetyczki na zabieg ujędrniający skórę. Godne polecenia są maski chłodzące, które zastygając na skórze, napinają ją. Przed zabiegiem koniecznie powiedz kosmetyczce o ciąży.

U kosmetyczki możemy także zrobić profesjonalny peeling biustu. Skóra w tym miejscu jest cienka, dlatego wymaga delikatnego peelingu, np. za pomocą kwasu migdałowego. Salony kosmetyczne oferują także zabieg mikrodembrazji diamentowej, który polega na intensywnym złuszczaniu naskórka. Stosuje się go głównie w celu usunięcia rozstępów. Z kolei do zabiegu endermologii używa się elektronicznie sterowanych rolek, które działają w podciśnieniu. W ten sposób także można likwidować rozstępy i modelować kształt biustu. Niestety kuracja składa się z wielu zabiegów, które są bardzo kosztowne.

Zainwestuj też w biustonosz dostosowany rozmiarem do zmieniającego się biustu, który podtrzyma piersi i zapobiegnie ich opadaniu. Powinien mieć fiszbiny obejmujące całą pierś, tak by nie stykały się one ze sobą. Unikaj tzw. staników „rosnących” o numer – rozciągają się one pod biustem, nie dając piersiom właściwego podparcia.