Zanim wyjdziesz na spacer z niemowlakiem..

Polub nas na Facebooku

Latem dwadzieścia minut na pełnym słońcu wystarczy, by skóra niemowlęcia została poparzona. Dlatego w słoneczne dni trzeba smarować dzieci kremem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym – najlepiej 50+.

Sun-Protection

Latem twoje maleństwo powinno spędzać większość czasu na dworze, ale najlepiej w cieniu! Niemowlęta do 6. miesiąca życia nie powinny być w ogóle wystawiane na bezpośrednie działanie słońca. Maluszki pomiędzy 6. a12 miesiącem życia mogą przebywać na słońcu najwyżej 15 minut.

Dbaj o to, by twój skarb był ubrany w przewiewne, bawełniane ciuszki, na głowie zawsze miał kapelusik lub czapkę z daszkiem, która osłania także oczy i kark. Maluch powinien mieć na nóżkach skarpetki (stopy bardzo łatwo ulegają poparzeniom). Wózek dla maleństwa zawsze osłaniaj budką (najlepiej, by była przewiewna), a starszego dziecka – parasolką.

Na rynku jest mnóstwo kremów przeciwsłonecznych. Zanim jednak wybierzemy kosmetyk dla dziecka warto przyjrzeć się czy chroni przed promieniami UVA i UVB. Promienie UVB nie są jedynymi zagrażającymi skórze w czasie opalania, znacznie gorsze są promienie UVA, które przenikają przez szyby okienne, chmury, a ich natężenie jest wysokie także poza godzinami największej intensywności promieniowania UVB. Kosmetyki zawierające tylko filtry przeciwko UVB nie chronią przed UVA. Po drugie warto sprawdzić, który krem nadaje się dla naszego dziecka. Nie wszystkie bowiem przeznaczone są dla noworodków i niemowląt. U niemowląt poniżej 1. roku należy stosować kremy ochronne bez filtrów chemicznych, które mogą uczulać. Dla najmłodszych najlepszy będzie kosmetyk o wysokim współczynniku ochrony przeciwsłonecznej (SPF 50 +), a na pewno nie mniejszym niż 30, z naturalnymi filtrami mineralnymi, które nie tylko skutecznie zapobiegają przenikaniu promieni UV w głąb skóry, ale również zabezpieczają ją przed reakcjami alergicznymi i podrażnieniami. Po trzecie krem dla dzieci powinien mieć atest Centrum Zdrowia Dziecka lub Instytutu Matki i Dziecka.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSłodsza od miodu- stewia
Następny artykułGrillowana sałatka