Polub nas na Facebooku

Choć są niepozorne i mają tylko 0,006 mm długości mogą zdziałać cuda, a dokładnie cud narodzin. Plemniki, czyli męskie komórki rozrodcze zanim dotrą do jajeczka, muszą przebyć drogę równie ciężką, co uczestnicy rajdu Paryż-Dakar. Co lubią? Co im szkodzi? Jak zaczyna się życie?

plemniki

  1. Szybkie i wściekłe

Plemniki produkowane są w jądrach, natomiast dojrzewają w najądrzu. Zbudowane są z główki, wstawki, zawierającej mitochondria będące źródłem energii oraz witki, czyli ogonka, który wprawia je w ruch. Podczas kulminacji zbliżenia między kobietą a mężczyzną dochodzi do ejakulacji u mężczyzny. Pierwszy moment wytrysku ma najwyższe stężenie gamet męskich, to wtedy zaczyna się szaleńczy wyścig plemników, którego stawką jest nowe życie. Porcja nasienia zaczyna przemieszczać się drogami rodnymi kobiety z prędkością ok. 18km/h (5m/s) – dla porównania maks. prędkość sprintu Usaina Bolta na dystansie 100m osiąga wynik 44 km/h.

2. Wygrywa samiec alfa.

Choć w porcji ejakulatu zdrowego mężczyzny może się znajdować nawet 500 mln plemników (mniej więcej tyle mieszkańców liczy cała Unia Europejska), to tylko jeden z nich ma szansę zapłodnić jajeczko. Aby do tego doszło ważna jest ich ilość, budowa oraz ruchliwość. Odpowiednie parametry umożliwiają plemnikowi pokonanie niełatwej, kilkugodzinnej podróży od tylnej ściany pochwy poprzez jej szyjkę, jajowody aż do wnętrza jamy macicy. Na tej drodze musi pokonać niesprzyjające warunki m.in. przetrwać kwaśne środowisko pochwy, atak białych krwinek oraz przeniknąć barierę śluzu.  Jaki musi być plemnik zdolny do zapłodnienia?

Powinien być najlepszy. Najlepszy plemnik jest „młody”, ma 1 główkę i 1 witkę, nie za duży, ale też nie zbyt mały oraz co ważne – musi mieć odpowiednią ruchliwość, ruch tak zwany postępowy. Przy ocenie morfologii, czyli budowy plemników pod mikroskopem można ocenić wiele cech, m.in. kształt główki, obecność wakuol, wady w budowie wstawki, czy na główce plemnika występuje i jak jest zbudowany akrosom, pęcherzyk wyposażony w cenne enzymy. To wszystko ma znaczenie – mówi dr Wojciech Sierka, embriolog z Kliniki Leczenia Niepłodności i Diagnostyki Prenatalnej Gyncentrum w Katowicach.

3. Wabi je progesteron

Aby doszło do zapłodnienia, potrzebna jest interakcja z komórką żeńską. Myli się jednak ten, kto sądzi, że jajo bezczynnie czeka na dotarcie plemnika. Komórka jajowa to wytrawna uwodzicielka, jej aktywność jest bardziej wysublimowana, choć równie ważna. Komórki pęcherzykowe, które ją otaczają wytwarzają hormon progesteron i to on „zaprasza” plemniki do penetracji i zapłodnienia komórki jajowej. Kwestię rozpoznawania się gamet naświetlili również japońscy, a potem brytyjscy naukowcy na łamach czasopisma „Nature”. Według nich komunikację napędza obecność białek – Izumo1 po stronie męskiej komórki, Juno zaś żeńskiej. – U gamet białka te działają jak walkie-talkie, mogą się rozpoznać, zlokalizować oraz „komunikować” między sobą. Odkrycie białek w ostatnich latach może mieć niebagatelne znaczenie choćby w leczeniu niepłodności – wyjaśnia specjalista.