Polub nas na Facebooku

Dobrej kondycji stawów nie sprzyja nie tylko upływający czas, ale też styl życia wielu z nas. Spędzamy długie godziny siedząc za biurkiem, często borykamy się z nadmiarem kilogramów, mało się ruszamy albo wręcz przeciwnie – ćwiczymy zbyt intensywnie. Efekt? Dziś na bóle stawów skarży się już jedna piąta Polaków i nie są to tylko seniorzy. Co zrobić, by uniknąć tych nieprzyjemnych dolegliwości, a także nie dopuścić do groźnych powikłań?

cristian-Newman

Na własne życzenie

Przez wielu z nas kłopoty ze stawami traktowane są jako domena osób starszych. – Rzeczywiście podłożem wielu dolegliwości w obrębie tych ruchomych połączeń kości jest upływ lat, z którym wiąże się degeneracja chrząstki stawowej. Problemy dotyczące stawów wynikają jednak nie tylko ze starzenia się czy innych czynników, na które nie mamy wpływu, jak uwarunkowania genetyczne czy wrodzone wady w budowie anatomicznej. Nasz organizm może nam również w ten sposób „odwdzięczać się” za niezdrowy styl życia – podkreśla dr Krystyna Guzek, lekarz chorób wewnętrznych z Kliniki Medycyny Wellness w Szpitalu Medicover. Niebezpieczna w tym kontekście może być nadwaga bądź otyłość, ponieważ każdy zbędny kilogram to dodatkowy ciężar, jaki muszą dźwigać nasze stawy. Ich dobrej kondycji nie służy też siedzący tryb życia i spędzanie wielu godzin w ciągu dnia w tej samej pozycji, na przykład pracując przy biurku czy wykonując powtarzalne czynności – to może być dla nich większym obciążeniem niż dźwiganie ciężarów. Warto także pamiętać, że na dolegliwości związane ze stawami narażamy się również wtedy, gdy zbyt intensywnie trenujemy bądź ćwiczymy nieprawidłowo, nierównomiernie bądź zbyt mocno obciążając poszczególne części naszego ciała.

Większy problem

Bolesne odczucia w stawie mogą mieć też jeszcze inne przyczyny – kryć się za nimi może choroba, z którą zmaga się organizm. Znajdziemy je na liście symptomów takich schorzeń jak borelioza czy dna moczanowa, niekiedy towarzyszą także grypie i innym infekcjom takim jak różyczka czy ospa wietrzna. – Przede wszystkim jednak bóle stawów to nieodłączny element chorób reumatycznych i zwyrodnieniowych, które dotykają już nie tylko seniorów, ale i 20-30-latków – mówi dr Krystyna Guzek ze Szpitala Medicover. – Początkowo nieprzyjemne dolegliwości odczuwa się przede wszystkim w trakcie ruchu. Pierwotnie są to tak zwane bóle startowe, a więc takie, które pojawiają się na przykład po wstaniu z łóżka czy kanapy, ale z upływem czasu ból wywołuje praktycznie każdy, najmniejszy nawet ruch. W miarę postępu choroby bolesność towarzyszy pacjentowi przez cały czas – również wtedy, gdy jego ciało pozostaje w spoczynku, w tym podczas snu – dodaje. Ból to nie jedyny sygnał ostrzegawczy, jaki w tym przypadku wysyła nasz organizm. Towarzyszą mu bowiem także poranna sztywność kończyn, „strzelanie” w stawach, ograniczenie ich ruchomości, opuchlizna czy deformacja.